Europa | Sprawiedliwa dystrybucja pomp infuzyjnych
13 marca 2020 r. Nikolina Borovic, która pełniła wówczas funkcję Senior Business Development Manager, otrzymała telefon z Irlandii, z zamówieniem na 1200 pomp strzykawkowych do natychmiastowej dostawy. Zazwyczaj firma B. Braun sprzedaje w Irlandii tylko 400 takich pomp w ciągu całego roku. Telefon ten był pierwszym zwiastunem nadzwyczajnej sytuacji, która wkrótce miała się przerodzić w istny 'potop' zamówień. Pompy infuzyjne są niezbędne do podawania leków w ściśle określonych dawkach przez dłuższy okres czasu i odgrywają kluczową rolę w intensywnej terapii. Łóżko na oddziale intensywnej terapii bez pompy ma ograniczoną funkcjonalność. W szczytowym okresie pandemii pompy stały się cennym zasobem, a ich dystrybucja okazała się zadaniem, od którego zależało życie pacjentów.
Pani Borovic, z jakimi wyzwaniami musiała się pani zmierzyć przy dystrybucji pomp infuzyjnych?
Wraz z gwałtownym wzrostem zachorowań na całym świecie, niemal co godzinę zaczęliśmy otrzymywać zamówienia na olbrzymie ilości pomp. Ilości, które normalnie sprzedawalibyśmy na przestrzeni lat, nagle zaczęły być zamawiane w jednym momencie. Chociaż firma B. Braun ma specjalny proces radzenia sobie z tzw. "wąskimi gardłami", nie został on jednak opracowany z myślą o sytuacjach takich jak pandemia. Nie mieliśmy planu, który moglibyśmy realizować krok po kroku, ponieważ była to sytuacja, z którą nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia.
Jak Pani i cały zespół poradziliście sobie z tą odpowiedzialnością?
Od samego początku utworzyliśmy zespół kryzysowy ds. pandemii. Wcześniej odpowiadałam za region Europy Środkowej i Zachodniej, a teraz nagle stałam się osobą kontaktową dla wszystkich krajów na świecie. Następnie zaczęliśmy zastanawiać się, jak stworzyć proces, który spełniałby również standardy etyczne. Kryterium rentowności zostało w tym przypadku całkowicie pominięte. Skupiliśmy się przede wszystkim na tym, jak bardzo poszczególne kraje zostały dotknięte pandemią.
Jak udało się Wam przetrwać ten trudny okres?
Wszystko opierało się na posiadaniu sprawnego i zdywersyfikowanego zespołu: organizacje krajowe, menedżerowie produktu i cały łańcuch dostaw ściśle współpracowali, a każdy starał się pomagać innym. Należy wspomnieć także o wsparciu ze strony lokalnego zespołu sprzedaży i kierownictwa produktu, którzy z wielką pasją i zaangażowaniem byli gotowi do podjęcia dodatkowefo wysiłku dla dobra naszych klientów. Bardzo pomogło nam również zaufanie Zarządu do zespołu kryzysowego ds. pandemii. Ludzie robili wszystko, co w ich mocy, aby zdobyć pompy i uzyskać preferencyjnie traktowanie, ale w końcu zawsze zwracali się do nas i polegali na naszym zdefiniowanym procesie. Do tego wszytskiego, należy wspomnieć o nadzwyczajnej efektywności działu produkcji - bez nich wszystko byłoby o wiele trudniejsze.
Co jest dla Pani źródłem nadziei na przyszłość?
Dzięki tej wspaniałej współpracy byliśmy w stanie zrealizować ponad 90 procent wszystkich zamówień. To doświadczenie nauczyło nas wiele o tym, jak być niezawodnym partnerem dla naszych klientów nawet w czasach kryzysu. Dzielimy się tą wiedzą w całej firmie. Dzięki temu B. Braun będzie przygotowany na podobne sytuacje w przyszłości.