Zaangażowani w walkę z pandemią koronawirusa

Szybka wyszukiwarka produktów

Wybierz kategorię lub podkategorię

Filipiny | Dojeżdżanie rowerem do pacjentów

Edlee Batang | 29
Technik dializ, Quezon City

Jak dostać się tam, gdzie jesteś potrzebny, kiedy cały świat stanął w miejscu? Odpowiedź na to pytanie musiał znaleźć w ubiegłym roku technik dializ Edlee Batang i reszta personelu ośrodka dializoterapii B. Braun w Quezon. Od połowy marca do końca maja 2020 roku w kraju obowiązywał praktycznie totalny lockdown. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa, tylko osoby wykonujące zawody o krytycznym znaczeniu mogły wówczas przebywać poza domem. Z tego powodu wiele ulic zostało zamkniętych, a transport publiczny, z którego zwykle korzysta wielu pracowników, nie funkcjonował.

Panie Batang, jak udawało się panu docierać do pacjentów każdego dnia, pomimo lockdownu?

Wpadliśmy na pomysł, żeby użyć rowerów. Wielu z nas miało już rower w domu, a moi koledzy pożyczyli mi pieniądze, żebym mógł także kupić sobie rower. Używam go do dziś, ponieważ ruch uliczny jest nadal ograniczony.

Jak wygląda dojeżdżanie na rowerze?

Codziennie rano dojazd do pracy zajmuje mi dwie godziny, budzik włącza się o 3:30, żebym mógł dotrzeć do pacjentów na czas. Na początku dojazd do pracy był dość męczący, ale teraz czerpię przyjemność z tej aktywności fizycznej.

Dlaczego zdecydował się Pan wziąć na siebie tę odpowiedzialność?

Nasi pacjenci pokazują mi, że mnie potrzebują i doceniają moje zaangażowanie. Tak właśnie odczuwam odpowiedzialność, która na mnie ciąży.

Jak udało się Panu przetrwać najtrudniejszy okres?

Kiedy jestem w pracy, otacza mnie grupa ludzi, którzy zawsze podadzą mi pomocną dłoń, kiedy się potknę i pomogą mi, gdy będę tego najbardziej potrzebował. To moi współpracownicy i przyjaciele.

Co jest dla Pana źródłem nadziei na przyszłość?

Chociaż z powodu lockdownu nie mogę zbyt często widywać się z moją rodziną, wiem, że wykonuję tę pracę również dla nich. Robię wszystko, co mogę w walce z COVID-19, aby moi mali siostrzeńcy mogli wkrótce wrócić do normalnego życia.